Prywatność dziecka na blogach o dzieciach
Dziś mam chęć przygotować parę wniosków a propos blogów tego rodzaju co mój, na jakich to rozpowszechnia się kolejne artykuły odnośnie parentingu. W necie vortali takiego rodzaju jest wiele i tak prawdę mówiąc doszło do sytuacji, w jakiej blogi dzieci podzielić da się na 4 różne gatunki. O tym konkretnie muszę tutaj powiedzieć.
Blogi o chorych dzieciach
Tego rodzaju blogów przybywa coraz szybciej. Największemu wrogowi nie wolno życzyć, by musiał takowy tworzyć, lecz uważam, że będąc rodzicem chorego dziecka wypada to uczynić. Z obserwacji rozumiem, że blog o chorym dziecku pomaga gromadzić ogromną ekipę internautów zatroskaną chorym, która to ma szansę mu szybko podać pomocną dłoń.
Blogi o dzieciach z uczestnictwem dzieci
Tego typu blogów jest raczej najwięcej. W gruncie rzeczy pociechy samoczynnie wkradają się w ramy blogów rodzinnych i ich zdjęcia oraz nagrania prawdę mówiąc samoczynnie pokazać mogą się w każdym wpisie. Niewielki trud, jaki zauważam w tym sprawie, to sprawa rosnącego dziecka, które w którymś miesiącu ma prawo przeciwstawić się publikowaniu jego fotek w internecie.
Blogi o dzieciach z małą dawką dzieci
To swoiste kompromisowe rozwiązanie, w jakim właściciel strony pisze bloga, analizuje na nim różnorodną tematykę, a raz na jakiś czas pokazuje na nim swoje dziecko w momentach, w których dotyka ono tematu, o jakim jest wybrany artykuł. To bardzo odpowiednie rozwiązanie, z uwagi na to, że przy odpowiednich zasadach ma prawo zostać idealnym serwisem dla tatusiów poszukujących informacji o rodzicielstwie, jak i dla takich, którzy analizować chcą sytuacje trafiające się w życiu dzieciątka blogera. Te popularne blogi o dzieciach posiadają sporo zalet!
Blogi bez dzieci
Czwarta kategoria blogów dzieci, to te, w których o dzieciach się tylko pisze, a kompletnie się nie daje ich zdjęć. Na ten typ bloga stawiają ci blogerzy, jacy nie chcą jawnie ukazywać dziecka. Pretekstów do ustanowienia tego rodzaju podejścia może być wiele i trzeba je zaakceptować mając nadzieję na to, że autor będzie tworzył na tyle interesująco, że również pomimo braku dziecka będzie miało się chęć do niego zaglądać!
Wydaje mi się, że każdy z wymienionych powyżej gatunków serwisów ma własne plusy, a także swe minusy. To czy dany blog zdobędzie popularność najbardziej zależy od aktywności autora oraz jego wytrwałości. Jak i od tego czy chce, żeby jego serwis był znany z powodu jego artykułów, czy też w wyniku zdjęć uśmiechniętego dziecka.