Jak nauczyć dziecko pełzać?
W ostatnim czasie miałem okazję przećwiczyć to na skórze własnej i skórze własnego dziecka. A że nam się udało, to postanowiłem opublikować tekst również na blogu, aby mógł go znaleźć i mógł z niego skorzystać każdy, kto zastanawia się nad tym jak nauczyć dziecko pełzać. Mam nadzieję, że moja metoda sprawdzi się u wszystkich.
Pierwszym krokiem w nauce pełzania powinno być upewnienie się, że dziecko jest w pełni gotowe na to, aby zacząć pełzać. Wiadomo, że nikt nie wpadnie na to, aby zacząć uczyć pełzania dzieciaka, który ma 8 tygodni. Na to musi przyjść odpowiedni moment. Kiedy się on pojawia?
W mojej ocenie moment ten następuje wówczas, gdy dziecko samodzielnie nie tylko dźwiga, utrzymuje i pokręca głowką, ale też podpiera się przy tym rękoma odginając do góry klatkę piersiową. Dodatkowo mocnym sygnałem mogą być tutaj mocne kopnięcia nóżkami, które to wykorzystać trzeba będzie przy nauce pełzania.
No właśnie, doszliśmy już do momentu nauki. Ja proponuję skorzystać z metody kija i marchewki, gdzie marchewką będzie jakaś ulubiona zabawka dziecka, do której będzie ono chciało się dostać. Półóż ją na przykład pół metra od dziecka, na dywanie i obserwuj jak Twoja pociecha się zachowuje.
Jeśli zauważysz, że zaczyna wykonywać nerwowe ruchy próbując pełzać, to wykorzystaj swoje dłonie i zrób z nich podpórkę dla stóp Twojego dziecka. Podpórkę nieruchomą.
Dzieciak powinien odbić się od Twoich rąk wykonując swoje pierwsze pełzające ruchy. Później będą pojawiać się one coraz częściej, będą coraz mocniejsze, aż z czasem dziecko zacznie odbijać się nie od Twoich rąk, ale od każdego podłoża, na którym się znajdzie 🙂