Czy warto iść ze szczeniakiem owczarka na szkolenie?
Muszę Wam powiedzieć, że długo zastanawiałem się nad tym czy iść z moim szczeniakiem na szkolenie już od jego najmłodszych, nie lat, a miesięcy. Z jednej strony logika podpowiada, że za młodu nauka powinna przychodzić psu najlepiej, z drugiej jednak strony hodowca, który sprzedał mi mojego Welweta podpowiadał mi, aby do pierwszego roku życia nie udawał się na żadne szkolenie.
Ci co odradzają preferują szkolenie agresywne
Jestem bardzo dociekliwy i po tym, gdy od hodowcy usłyszałem, że nie ma sensu iść na szkolenie przed pierwszym rokiem życia psa chciałem zbadać dlaczego tak on twierdzi. I wygląda na to, że jego sugestia była spowodowana tym, że pies przed pierwszym rokiem życia jest delikatny, ma słabe kości i łatwo można go uszkodzić lub wygenerować ubytki, które w przyszłości przełożą się na problemy z kośćmi czy stawami.
Drodzy czytelnicy, okazuje się bowiem, że osoby odradzające szkolenie psów przed pierwszym rokiem życia są zwolennikami starych metod tresury psów. Metod polegających na agresji, ciągnięciu, krzyku itd. A że ja takich metod wobec mojego Welweta stosować nie chciałem, to dokładniej zapoznałem się z ofertą psiego przedszkola dla dzieci prowadzonego przez Pana Krzysztofa, polecam go -> PsiKurs.pl!
Szkolenie dla owczarków jest konieczne
Już podczas pierwszych rozmów z osobą prowadzące szkolenia dla psów dowiedziałem się, że owczarki niemieckie są rasą usiłującą zdominować człowieka. Mają swoje humory, mogą być agresywne wobec ludzi czy głównie wobec innych psów. Dlatego też tak niezwykle ważne dla nich jest socjalizowanie i uczenie nowych rzeczy, czyniących z nich psy ułożone, kulturalne, potulne i chętne do zabawy. Już te powody powinny Wam uzmysłowić, że szkolenie szczeniaka owczarka niemieckiego jest konieczne.
Psie przedszkole uczy nie tylko komend
Po przejściu szkolenia w ramach psiego przedszkola mogę Wam śmiało powiedzieć, że tego typu tresura uczy nie tylko komend, ale też zrozumienia dla psa, a samego psa uczy umiejętności zabawy i kooperacji z innymi zwierzętami, kagańcami, smyczami czy szczotkami do sierści. Jest to o tyle ważne, że nawet gdybym miał teraz drugiego psa, to i tak poszedłbym z nim na psie przedszkole. Nie po to, aby nauczyć go różnych komend (to mogę zrobić sam), ale po to, aby nauczył się on żyć z innymi psami.
Na szkoleniu miałem okazję poznać różne psy. Część z nich była naturalnie potulna, część z kolei miała momenty, w których nie panowała nad agresją. Uwierzcie, że podczas kilku zajęć można nauczyć siebie jak reagować na złe zachowania psa, a psa, jak fajnie bawić się z innymi. A zabawa ta dla psiaków jest niezwykle cenna!
Wybierz szkolenie metodą naturalną
Skoro myślisz o tym, aby szkolić swojego psiaka, to z pewnością Ci na nim zależy. A jeśli Ci na nim zależy, to nie powinieneś myśleć o niczym innym, niż o szkoleniu metodą naturalną polegającą na pozytywnym wzmocnieniu dobrych zachowań. Uwierz, nie chcesz, aby Twój pies był szarpany czy bity, zwłaszcza, że wszystkiego możesz nauczyć go poprzez mądre nagradzanie!